7. Metoda fiszek.

 Metoda fiszek zwłaszcza sprawdza się przy nauce języków obcych, czy wydarzeń historycznych. Jednak dobrze skonstruowane nadają się i do innych przedmiotów.
I dzisiaj trochę wam o nich opowiem, jako kolejne źródło efektywnego uczenia się.
CO TO JEST FISZKA?
Jeśli jeszcze nie słyszałeś co to jest fiszka, to już przychodzę ci na ratunek! Jest to mały kartonik lub kartka papieru. Można wyciąć ją samemu, użyć małych karteczek, a dla naprawdę leniwych kupić już gotowe fiszki. (tutaj link do czystych fiszek, po których możecie sami pisać.) Na jednej stronie piszemy jakieś słówko np. w języku obcym, a na drugiej jego tłumaczenie. Jest to bardzo prosty sposób nauki, zwłaszcza dla wzrokowców, jednak w większości korzystają również z niego ruchowcy (chodzą i czytają je sobie) i słuchowcy (wyraźnie i głośno powtarzają sobie na głos notatki), bo sposób jest po prostu przyjemny.
Metoda fiszek to inaczej metoda Leitnera. Bo to właśnie Sebastian Leitner, autor bestsellera "Naucz się uczyć" opisuje wspomniany system nauki i uświadamia, jak się uczyć, żeby się nauczyć. Niemiecki specjalista w dziedzinie systematyki psychodydaktycznej podkreśla, że ważne jest systematyczne powtarzanie materiału. Dlatego stworzył właśnie fiszki.

Kiedy nasze fiszki są już gotowe, możemy przejść do następnych kroków:
1. Nauka w małych porcjach.
Nowe słowa, zwroty, konstrukcje zapisujemy na niewielkich kartonikach, żeby potem łatwiej było oddzielić informacje, które pamiętamy, od tych, które nadal wymagają powtórek.
2. Mądre powtórki.
Oddzielaj karteczki które umiesz od tych nad którymi musisz jeszcze popracować.
3. Ciągłe sprawdzanie swoich postępów i selekcja materiału.
4. Systematyczność.
Uczymy się po kilkanaście minut, ale codziennie, a nie np. godzinę tylko raz w tygodniu.
 Jak widać, metoda wręcz banalna, a codzienna praktyka przyczyni się do efektywnej nauki. Myślę, że nie muszę dodawać nic więcej. 
POWODZENIA!



Komentarze